wtorek, 30 marca 2010

pimp my seler naciowy

dziś taki "pimp my food" przepis ...bo kiedyś dawałem podobny patent na naciowego ale tym razem go przerobiłem i kurcze chyba lepiej wchodzi :)

albo mi z nudów odwala i szukam lepszej opcji na zjedzenie tego samego papu hehehe



...a wyszło oczywiście z nudów i rutyny bo pociołem dziada w 2/3 centymetrowe kawalki

/dłuższe fajnie wyglądają ale ciężko je się je/ ...czyli wzdłuż a nie wszerz jak zawsze ...i taka mnie beka złapała ze w sumie mi nigdy przez myśl nie przeszło żeby tak zrobić

prosty patent a zmienia wszystko ...serio



filet z kury dobrze obsmazony z ziołami, musztardą, papryką chilli i czosnkiem
...pod koniec smazenia dorzucam garść pestek słonecznika i dyni



sos śmierdziel-winegret /muszrda, cytryna, czosnek, oliwa, cukier, zioła



+ dobry makaronik i oliwki i gotowe


zrazy wołowe

zrazy to łatwizna ...wazne żeby były smażone na smalcu i obtoczone w mące pszennej a do środka obowiązkowo musztarda ogórek i chudy boczek ...łatwizna



wtorek, 9 marca 2010

szpinakowe rury

wiec po kolei...
farsz:
średni kawałek piersi kroimy na małe kawałeczki i obsmażamy dokładnie z marchewką, cebulką, 3 zombkami czosnku, nasionkami dyni, słonecznika i ziołami/pieprz cayen, Vegeta, zioła prowansalskie, tymianek, kmin...wszystko po trochu w dowolnej kombinacji :)
jak wszystko dojdzie dorzucamy szpinak w brykiecie, zmniejszamy ogień i przykrywamy na chwilkę
do rurek najpierw wsadzamy kawałek sera a następnie wciskamy farsz łyżką i paluchem
sos:
koncentrat, pomidory w puszce, pół czerwonej papryki, dużo czosnku, kostka rosołowa, pieprz cayen /po 10 minutach gotowania miksujemy i zalewamy
...i około 40 minut w nagrzanym piekarniku :)
.../ważna sprawa
maksymalnie 4 rurki na głowę ...6 to stanowczo za dużo
...stanowczo za dużo :)

niedziela, 7 marca 2010

kapuśniak

nie wiem czy ty też masz swoje smaki z dzieciństwa
...wędzona kiełbasa mojego dziadka, przecier pomidorowy babci zosi, surówka z czerwonej kapusty babci stasi ...


mam ich sporo ...gdzieś w kubkach smakowych się pokitrały i spać nie dają
...musi być zrobione tak a nie inaczej i koniec ...inaczej nie smakuje



moja babcia zosia sama kisiła kapustę z dużą ilością kminku i liścia laurowego ... była krucha i niepowtarzalna


od śmierci babci i momentu w którym opróżniłem ostatni słoik z kapustą skitrany w piwnicy :)
nie jadłem dobrego kapuśniaku ...serio


w sumie to chyba z 4 lata nie jadłem dobrego kapuśniaku

...do dziś
...coś napadło moją mamę i zrobiła dokładnie tak jak trzeba ...idealny


...były nawet gniecione ziemniaki ze skwarkami i cebulką


...dałem radę 3 dokładki