wtorek, 30 marca 2010

pimp my seler naciowy

dziś taki "pimp my food" przepis ...bo kiedyś dawałem podobny patent na naciowego ale tym razem go przerobiłem i kurcze chyba lepiej wchodzi :)

albo mi z nudów odwala i szukam lepszej opcji na zjedzenie tego samego papu hehehe



...a wyszło oczywiście z nudów i rutyny bo pociołem dziada w 2/3 centymetrowe kawalki

/dłuższe fajnie wyglądają ale ciężko je się je/ ...czyli wzdłuż a nie wszerz jak zawsze ...i taka mnie beka złapała ze w sumie mi nigdy przez myśl nie przeszło żeby tak zrobić

prosty patent a zmienia wszystko ...serio



filet z kury dobrze obsmazony z ziołami, musztardą, papryką chilli i czosnkiem
...pod koniec smazenia dorzucam garść pestek słonecznika i dyni



sos śmierdziel-winegret /muszrda, cytryna, czosnek, oliwa, cukier, zioła



+ dobry makaronik i oliwki i gotowe


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz